Witam,
Dzisiaj długo oczekiwany przez nas moment - składamy dokumenty o wydanie pozwolenia na budowę. W naszym przypadku cały proces gromadzenia dokumentacji trwał od października 2009 do czerwca 2010.
Mając na uwadze własne doświadczenia chciałbym wszystkim którzy mają zamiar zakupić działkę doradzić aby sprawdzali jak wygląda kwestia zjadu z drogi na działkę. Jeżeli dodatkowo działka znajduje się przy drodze wojewódzkiej to pojawia się problem który nas dotknął, a mianowicie, w akcie notarialnym zakupu działki mieliśmy wpisane że działka jest z bezpośrednim dostępem do dogi publicznej.
Nieświadomi niczego wystąpiliśmy do zarządu dróg wojewódzkich o wydanie zgody na zjazd na działkę i tutaj pojawił się pierwszy problem - Zarząd taką zgodę wydał ale z warunkiem, że obsługa komunikacyjna będzie odbywać się z drogi wewnętrznej usytuowanej równolegle do drogi przy której znajduje się nasza działka!!! Dodam że na naszej drodze jest już zlokalizowanych ok 54 posesji, na których każdy ma zajzd z drogi tej która jest a nie z wewnętrznej. Problem który nas spotkał dotyczył 2 działek - naszej i sąsiada dla których zdaniem ZDW należałoby wybudować drogę wewnątrzną. Nasze rozmowy nic nie dały. Nie trafiały argumenty że nie ma miejsca aby taką drogę wybudować, przeszkadzałaby w tym zarówno biegnąca linia energetyczna, kanalizacja wodociąg itp. Dopiero skarga do SKO i wyrok kolegium przyznał nam rację.
Ale pojawił się kolejny problem - taki zjazd musi mieć projekt oraz pozwolenie na zajęcia pasa drogowego w celu wykonania tegoż koszmarnego zjazdu.
Czas oczekiwania na projekt od 2 do 6 miesięcy!!!!!!!
Koszt projektu na zjazd - ok 2 600 zł !!!!!!!- więcej niż projekt domu, a ilościowo to kilka stron, w tym większośc to ksera z dostarczonych przez nas dokumentów.
Biorąc to wszystko pod uwagę, stracone przez nas nerwy i niemałe pieniądze radzimy sprawdzać tą kwestię przy nabyciu działki, tak aby nie powielać naszych "doświadczeń" w tym zakresie.