Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Pomoc w sprawie banku który udzieli kredytu

Blog:  asiaarek
Data dodania: 2011-01-19
wyślij wiadomość

Witam Szanownych Budowniczych

W związku z koniecznością załatwienia kredytu hipotecznego na budowę zwracam się z uprzejmą prośbą do tych którzy dostali taki kredyt, o udzielenie kilku rad w tej kwestii oraz ewentualne "polecenie" określonego banku. Dodam że sam nie bardzo orientuję się w tym temacie, a jak wiadomo podczas wstępnych rozmów każdy bank pieknie "mydli oczy" a co i jak dalej to nie za bardzo wiadomo. Dlatego ta prośba, może ktoś przeszedł ten etap i podzieli się swoimi doświadczeniami, za które z góry serdecznie dziękuję.

15Komentarze
Data dodania: 2011-01-19 10:46:06
Mam złe doświadczenia wz banków komercyjnych. Albo najpierw mówią, że wszystko będzie łądnie-pięknie, a potem robią problemy, albo bez końca kazali pisać to samo oświadczenie. W końcu zdecydowaliśmy się na zwykłe PKO BP. Jasne zasady i nie mydlili :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:50:52
my jesteśmy z NORDEI zadowoleni. Ale najpierw zrobiliśmy rundkę po bankach (z reguły bank jest koło banku więc nie zajmuje to wiele czasu) i prosiliśmy o informacje o produktach hipotecznych, a w domu na spokojnie porównaliśmy.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 10:59:46
zapraszam na mój blog. W grudniu napisałam "troszkę" o kredytach, powinno pomóc. Ja mam CHF w nordei i jestem zadowolona.
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2011-01-19 11:20:39
Nordea i Deutche Bank wystawiły nas do wiatru tuż przed podpisaniem umowy, zmieniając drastycznie warunki kredytu. Nordea zmienił nam kredyt z CHF na PLN z wyższym oprocentowaniem, wydłużeniem okresu spłaty o 10 lat i podniesieniem kwoty kredytu o 10tys. Deutche żądał zabezpieczenia na ponad 3-krotną wartość kredytu - w tym wymuszał nawet przepisanie mieszkania rodziców na nas. W sumie zabezpieczeniem miały być 2 mieszkania + działka i rozpoczęty dom. To wszystko dla kredytu z wkładem wasnym. Walki trwały od III-VIII ub.r. W końcu dostaliśmy w WBK w PLN, mimo że tego banku nie braliśmy pod uwagę. Oprocentowanie było poniżej kredytu w EUR, który miał nam dać DB. Trafiliśmy na fatalny okres - akurat banki zaczęły zamykać kredyty walutowe. Poza tym dużo ostrzejsze są warunki, jeśli chcecie kredytować tylko część inwestycji, a na resztę macie wkład własny. Warto pytać o możliwość i koszty wcześniejszej spłaty. Banki mają też różną wysokość spread-u, czyli różnicy między kupnem/sprzedażą waluty. Doradca kredytowy wiedział mniej od nas. Sami szukaliśmy banku i porównywaliśmy b.dokładnie wszystkie oferty. Powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 11:54:10
My korzystaliśmy z usług Open Finance, gdzie wszędzie reprezentował nas nasz doradca, z którego byliśmy naprawdę zadowoleni. Wcześniej mieliśmy bardzo złe doświadczenia z doradcą, ale ten był naprawdę kompetentny i konkretny - a to bardzo sobie cenimy. Wnioski złożyliśmy do pięciu banków: Alior Bank, mBank, Deutsche Bank, DnB Nord i Kredyt Bank. Dwa pierwsze banki tak długo zwlekały z wydaniem decyzji o kredycie, że w końcu się spóźniły. Deutsche Bank decyzję wydał, owszem, ale wymagał od nas samodzielnego sfinansowania 30% prac budowlanych - a my wszystkie osczędności wydaliśmy na zakup działki - starczyłoby jedynie na fundamenty - a 30% to to na pewno nie jest. DnB Nord miał ofertę, która wydawała nam się najbardziej atrakcyjna - dodatkowo były wtedy jakieś promocyjne warunki. Strasznie się napaliliśmy, żeby właśnie tam dostać kredyt. Jak dostaliśmy decyzję na "tak", byliśmy straaasznie szczęśliwi. Ale szybko przyszło rozczarowanie, bo drobnym maczkiem było dopisane, że musimy mieć wkład własny wykonany, ponieważ budujemy się za daleko od Warszawy (nomen-omen chodziło dosłownie o 5 km!!!). W ten oto sposób został nam Kredyt Bank. Ale i tu mieliśmy przygody. Wniosek o kredyt złożony został w warszawskim oddziale banku - po wstępnej analizie dostaliśmy informację od naszego doradcy, że nie mamy tu zdolności kredytowej, więc doradca zabrał całą teczkę z dokumentacją i przekazał do tego samego banku, ale do oddziału w Konstancinie-Jeziornie pod Warszawą. I tu po pierwsze: mieliśmy zdolność kredytową; po drugie: decyzja o przyznaniu kredytu była niemalże natychmiastowa; po trzecie: od podpisania umowy do przekazania na konto pierwszych dwóch transz minęło raptem kilka dni! Kredyt wzięty w EUR. Mamy możliwość wcześniejszej spłaty kredytu oraz możliwość przewalutowania - wszystko bez dodatkowych opłat. Dodatkowo zmniejszyliśmy sobie marżę kredytu zakładając w KB konto, na które co miesiąc wpływa nasze wynagrodzenie. I założyliśmy kartę kredytową - korzystamy z niej np. przy tankowaniu samochodu, potem od razu spłacamy, a punkty procentowe marży mamy dzięki temu niższe. Musimy robić tak przez pięć lat od podpisania umowy - potem marża już nie wzrośnie. Na samym początku wydawało nam się, że banki tylko czekają na takich jak my, chcących dobrowolnie zadłużyć się na niemalże całe życie. Szybko jednak okazało się, że to wcale nie jest prawda. Nasze starania o kredyt zaczęliśmy zaraz po odebraniu pozwolenia na budowę, czyli w okolicach kwietnia 2010. A kredyt dostaliśmy dopiero w sierpniu 2010. Radzę zatem uzbroić się w cierpliwość i dokładnie analizować wszystko o czym mówi bank lub doradca.
odpowiedz
sloneczko-k1
Data dodania: 2011-01-19 11:59:10
My w ubiegłym tygodniu dostaliśmy pozytywną decyzję z banku PKO SA i jesteśmy bardzo zadowoleni. Wszyskie formalności zostały załatwione w ciągu 4 tyg. Kredyt jest pod hipoteke działki i postawionych na niej fundamentu dodatkowo dostaliśmy specjalną ofertę dla pracowników Orlenu. Polecam
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-19 12:11:26
my mamy w pko bp i w złotówkach, jakoś boje się kredytów walutowych, do tego załapaliśmy sie do rodzina na swoim, na jakis targach zapisaliśmy sie na kredyt więc zmniejszyli nam oprocentowanie i cos tam jeszcze - ogólnie ok
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 12:25:36
jsteśmy na bieżąco w tym temacie ponieważ stoimi przed decyzja który bank wybrac- PKO SA czy Millenium.po miesiecznym chodzeniu po bankach wybralismy te dwa-decyzja w 2 tygodnie.to gdzie masz zlozyc zalezy jaka walute chcesz i czy łapiesz sie na RNS.my sie lapiemy i z wstepnych symulacji najtanszy byl deutsche bank z tym ze jak wyzej pisali strasznie klopotliwy bank i wymagajacy 800zl za operat juz na samym wstepie-czyli aby w ogole powiedzieli czy dadza kredyt i na jakich warunkach.tak wiec odpuscilismy sobie.zostaly te 2 najtansze banki.poki co sa na równi jesli chodzi o koszty kredytu.teraz negocjujemy marze, jesli ktorys z nich zjedzie to bierzemy w tym banku. kredyt w obcej walucie-po mojej analizie jest nawet drozszy przez pierwsze 8 lat jesli lapiesz sie na RNS, potem przy kwocie 180 tysiecy jest roznica 100-150zl wiec dla mnie z amala kwota aby ryzykowac.bede myslaal po 8 latach czy aby nie zmienic banku no i waluty.bo millenium i pko sa nie daja w obcej walucie. ale sie rozpisalam.. chetnie poczytam opinie kolejne powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 12:47:02
Martamarcin porusza bardzo ważną sprawę - operatu finansowego. Od nas takiego operatu zażądał każdy z banków, do którego składaliśmy wniosek. Doradca wyszukał dla nas listę rzeczoznawców, których operaty będą honorowane przez wszyskie wymienione banki. W ten sposób za operat zapłaciliśmy tylko raz. Z listy rzeczoznawców wybraliśmy tego, do którego po prostu mieliśmy najbliżej. Za operat płaciliśmy 800 PLN. Co do tego czy brać kredyt w walucie obecej, czy w PLN, opinie są podzielone. My zdecydowaliśmy się na EUR, ponieważ miało ono wówczas tak wysoki kurs, że analitycy raczej nie przewidywali wyższego, a prawdopodobieństwo obniżenia kursu było bardzo wysokie. Ponadto obliczyliśmy, że żeby kredyt w EUR zrównał się z kredytami w PLN - to jedno EUR musiałoby kosztować blisko 5 PLN! Tylko, że u nas nie wchodził w grę kredyt RNS, o którym właśnie pisze Martamarcin. :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 12:55:02
My mamy W getin Banku, decyzja kredytowa w kilka dni,wypłata transzy również w kilka dni( jeśli wszystko jest ok) , bez faktur, zbędnych formalności;-) oferta też w miarę dobra, tylko my mamy w programie RnS;-) Natomiast nie polecam ALIOR Banku... Czekaliśmy 6 mc za decyzją kredytową...;/
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2011-01-19 13:08:13
Re: Operat
U nas 3 banki, ale 2 operaty. Nordea i DB - rzeczoznawca z listy wspólnej na szczęście, ale WBK niestety nie... tylko 1 firma robi dla nich operaty, więc w sumie wyniosło nas to 1000+810. Gdybyśmy chcieli robić dodatkową realną wycenę mieszkania, które po sprzedaży miało stanowić wkład własny w WBK (wystarczyło oświadczenie o przeznaczeniu na sprzedaż) byłoby to dodatkowe 500 + kilometrówka. Wycena 'z ręki', czyli 'z kosmosu' była bezpłatna, ale 3-letnie mieszkanie w bloku policzyli poniżej ceny 15-letniego opalanego piecem, bo takie było w pobliżu i miało podobny metraż... a że okna do wymiany i brak ciepłej wody - kogo to interesuje? Przy operacie też 2 razy musieli go korygować, bo były zapisy dot. sąsiednich działek w stylu: działka bliżej drogi krajowej jest bardziej cicha, na tej położonej dalej jest większy hałas. Inna działka jest uzbrojona (nie była) i jest w pobliżu drogi głównej, nasza nie jest (a była woda i różnica w odległości ok 50m). Więc w operacie dostaliśmy mało punktów. Wykłuciłam się i poprawiali, ale dzięki temu, że dokładnie zlokalizowałam działki, z którymi nas porównywali. Za tak zrobiony operat zapłaciliśmy 1000. Wprost się przyznali, że robią je 'na pałę' wg szablonu. Generalnie: CIERPLIWOŚCI i stalowych nerwów. Nawet, jeśli jest zdolność kredytowa, bank może odmówić przyznania kredytu. Po 8 latach z RnS w PKO BP zawsze możecie zmienić bank na tańszy. Dopuszczają takie manewry.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 13:17:00
z tymi operatami to wlaśnie różnie bywa- ja dostalam odp. z deutsche banku że jak nie zdecyduje sie na ich kredyt to nie dadza mi operatu..więc kasa poszłaby do kosza..każdy kolejny bank który odwiedziłam pobiera tą opłate dopiero gdy chcesz z nimi podpisać umowe.i to jest ok wg mnie.co do waluty- moje podejście jest takie jak pisze msz-n- skoro łapie sie na RNS to po 8 latach mozna kombinowac co zrobic aby raty byly tansze-zmienic bank i walute. zastanawia mnie kwestia marży-jest ona na stałe w umowe- a po wejsciu do strefy auro ?w pln marża srednio 1,6 a w walucie (frank czy euro) 2,5
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 13:19:19
do aniapiotr
moge wiedzieć jaką marże dostaliście?tez sie zastanawiam jeszcze nad tym bankiem bo mają ciekawą oferte i z rozmowy właśnie wywnioskowalam ze mało problematyczni są w trakcie realizacji budowy
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-19 14:59:36
Marża po wejściu do strefy Euro
Tutaj możesz poczytać na ten temat: http://www.forum-kredytowe.pl/tematy2/kredyty-w-euro-a-wejscie-polski-do-strefy-euro-vt3868.htm Ale tak naprawdę to są tylko spekulacje - jak będzie naprawdę - nikt nie wie.
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-19 17:06:56
Ja tez polecam Getin natomiast zdecydowanie odradzam Alior :/ tyle ile z nimi zabawy to w żadnym banku nie ma:/ W Getinie w miarę szybko i bezproblemowo:)
odpowiedz
asiaarek
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 156904
Komentarzy: 286
Obserwują: 72
On-line: 9
Wpisów: 80 Galeria zdjęć: 157
Projekt OPAŁEK 2G
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - kujawsko-pomorskie
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2013 maj
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 kwiecień
2012 marzec
2011 sierpień
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 listopad
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik