moje plany runęły:(
Niestety wszystko co zaplanowalismy runęło. Elektryk wypowiedzuiał nam prace, bo...złapał cos innego- bardziej kasiastego. Drugiego dnia juz był inny- i wydaje sie lepszy, bo wybił mi z głowy moje- jak sie okazało- durne pomysły, słusznie to argumentując. Niestety on nie podejmie pracy, dopóki dom nie bedzie zamkniety, więc pędem ruszylismy zamówic bramę i dzwi od kotłowni- cena 6400:), więc dla nas cudna. Wszystko od Wisniowskiego, wiec mam nadzieję, ze wybór był dobry. Potem telefon do hydraulika, że wszystko sie przesunie i co gorsza do tynkarzy, którzy mieli wejść 21 maja, ale pewnie wypadnie to raczej 21 czerwca. Tak więc planowanie nie oznacza, że wszystko uda sie zgrac na tip-top. Dziś wybralismy wstepnie drzwi zewnetrzne, które zamontujemy po podłogach, zeby pózniej nie płakac. Cena 3400, więc tez ok. chciaz moim faworytem sa drzwi na blogu strumyczna-cena niestety prawie dwa razy taka:( Podłogi wstepnie wybralismy, projekt kuchni mam, gres wybrany, tylko projekty łazienek i do dzieła. Oby znów nic nie nawaliło...